poniedziałek, 16 lipca 2012

Uwaga! Upał!

Jak chronić się przed upałem? Gdy tylko zalewa nas fala gorąca, zadajemy sobie to pytanie. Zwłaszcza, że temperatury przywodzące na myśl tropiki, nie są dla nas codziennością.


Oto kilka rozwiązań:

1. Pijemy dużo wody. Każdy lekarz nam powie, że powinniśmy wypijać 1,5 litra wody dziennie. Natomiast w czasie większych upałów, możemy spokojnie wypijać nawet 3 litry wody.

2. Chronimy głowę przed słońcem. Tutaj pomoże nam chusta lub kapelusz. W przeciwnym razie grozi nam udar słoneczny, który objawia się bólami głowy i wymiotami.

3. Prawidłowo korzystamy z klimatyzacji. Różnica pomiędzy temperaturą na zewnątrz a temperaturą w pomieszczeniu lub samochodzie, nie powinna przekraczać 6 stopni Celsjusza. W przeciwnym razie zafundujemy sobie przeziębienie.

4. Schładzamy się. Przemywajmy częściej twarz, dekolt i ręce chłodną wodą.

5. Jemy lekkie dania. Rezygnujemy z ciężkich potraw i fast food’u.

6. Nosimy lekkie ubrania, zarówno dla naszego komfortu, jak i higieny.

7. Stosujemy kremy z filtrem. Więcej informacji w starszym wpisie : bezpieczne opalanie.

Pamiętajmy też o innych!

Dzieci, kobiety w ciąży oraz osoby chore i starsze najciężej znoszą upały, dlatego otoczmy je szczególną opieką.

Nie zapominajmy o zwierzętach!

Nasi bracia mniejsi są równie jak my wrażliwi na wysokie temperatury, dlatego pamiętajmy o tym, żeby nasi podopieczni zawsze mieli dostęp do świeżej chłodnej wody oraz możliwość schronienia się w cieniu.

środa, 4 lipca 2012

Pakujemy się na wyjazd... co zabrać?

Temat pakowania się na wyjazd powtarza się wiele razy w roku, gdyż nie dotyczy tylko wakacji. Wyjeżdżamy przecież na weekendy, w delegacje. I praktycznie zawsze zastanawiamy się, co powinno się w naszych walizkach znaleźć.


 Chociaż jest to sprawa bardzo indywidualna, postanowiłam zebrać myśli i stworzyć uniwersalną receptę na udane pakowanie się, żeby ograniczyć ilość sytuacji, kiedy to na już na miejscu zauważamy, że czegoś zapomniałyśmy.

1. Lista – to podstawa. Chyba każda z nas robi przed wyjazdem listę rzeczy, które należy zabrać. Z reguły spisujemy ją najwcześniej dwa dni przed pakowaniem i... wyrzucamy do kosza od razu po zapięciu wszystkich komór i kieszeni naszego pakunku.

A gdyby tak stworzyć uniwersalną listę i zachować, żeby móc z niej skorzystać przed każdym wyjazdem? Taką listę można mieć zapisaną w komputerze. Przed każdym wyjazdem można ją otworzyć lub wydrukować i zmodyfikować pod kątem aktualnego wyjazdu. Co sądzicie o takim pomyśle?

A teraz czas na elementy, które muszą znaleźć się w naszym bagażu:

2. Bielizna – bez niej ani rusz. Najlepiej dostosować jej ilość do ilości dni, które spędzimy na wyjeździe.

3. Nieśmiertelny zestaw: dżinsy, ciepła bluza, kurtka przeciwdeszczowa, trampki i japonki – to obowiązkowe elementy na każdym wyjeździe, gdyż pogoda może płatać nam różne figle, wygodne buty są konieczne, a i japonki pod prysznic się przydadzą.

4. Akcesoria higieniczne – bez przyborów do mycia i ręcznika przecież nie pojedziemy. Kosmetyki weźmy w ilościach zależnych od czasu naszego pobytu poza domem. Zastanówmy się, czy nie wygodniej nam będzie używać produktów w miniaturowych wersjach, które są obecnie łatwo dostępne.

5. Leki – jeśli mamy jakieś problemy zdrowotne, lub przydarzają nam się pewne dolegliwości – miejmy odpowiednie leki zawsze przy sobie. Dobrze też mieć jakieś preparaty przeciwko komarom i łagodzące ich ugryzienia. Warto mieć też plastry.

Pomysł z uniwersalną listą zamierzam przetestować w tym roku. Podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami. Będę też wdzięczna za wszelkie komentarze i uzupełnienia powyższej treści :)