Zima to pora roku, która dla naszej cery jest szczególnie nieprzyjazna. Czynniki takie jak chłód, mróz, zimny wiatr, śnieg oraz słońce szkodzą naszej skórze, którą dodatkowo podrażnia suche powietrze w pomieszczeniach ogrzewanych wszelkiego rodzaju grzejnikami. Do tego wszystkiego dochodzą nagłe zmiany temperatury, kiedy wychodzimy z ogrzanego mieszkania na mróz lub też wchodzimy z zimna do ciepłego pomieszczenia, co prowadzi do podrażnień, zaczerwienień i łuszczenia skóry. A dzieje się tak, ponieważ osłabieniu ulegają gruczoły łojowe, przez co skóra nie jest dobrze chroniona.
Aby pomóc naszej cerze i uchronić ją przed niekorzystnym działaniem warunków zewnętrznych, trzeba pamiętać o kilku zasadach:
- Powinnyśmy odstawić wysuszające kosmetyki.
- Twarz myjemy tylko łagodnymi piankami i żelami.
- Dbamy o nawilżanie skóry od wewnątrz – dużo pijemy, bierzemy suplementy diety z olejem wiesiołka i kwasami omega-3.
- Pamiętamy o smarowaniu twarzy kremem ok. 30 minut przed wyjściem na mróz. Krem, który powinien być gesty, tłusty lub półtłusty, zapewni nam izolacyjna warstwę ochronną. Powinien zawierać oliwę z oliwek, glicerynę, witaminę E, olejek palmowy, ceramidy, prowitaminę B5 oraz alatoinę.
- Osoby o cerze wrażliwej, którym pod wpływem zimna skóra pierzchnie powinny stosować kremy ochronne, odżywcze i łagodzące podrażnienia.
- Osobom mającym problemy z pękającymi naczynkami krwionośnymi poleca się kremy zabezpieczające i ochronne, zawierające rutynę, witaminę C lub K, wyciągi z kasztanowca, arniki i gingko biloba.
- Jeśli czeka nas aktywny zimowy urlop – narty, snowboard lub też wycieczki piesze – musimy zabrać ze sobą tłusty krem oraz preparat z filtrem przeciwsłonecznym.
- Spędzanie zimy w mieście również powinno wiązać się z odpowiednim dbaniem o cerę, gdyż poza warunkami atmosferycznymi wpływ na nią ma też zanieczyszczenie powietrza. Dlatego musimy stosować preparaty które chronią również przed tymi czynnikami, odtruwają i pomagają zmęczonej skórze zregenerować się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz